Przeczytałam wywiad z Jerzym Pilchem …nie ucieka On od „gęby” kobieciarza, erotomana …odgraża się nawet, że znów zacznie wieść bujne życie erotyczne ( chować się w każdym razie nie zamierza od nas kobiet i kibici naszej). Tak się zastanawiam ile jest Pilcha w Pilchu, gdy tak mówi? Ile jest faceta w facecie, gdy mówi: „Nie ma nic gorszego niż kochać uwodziciela”? Tak sobie myślę i kombinuję …ile jest samotności w człowieku, który seks traktuje jak ukojenie, jak tabletkę na chwilowe niemoce życiowe? Nie, nie …obawiam się, że to nie o kryzys wieku idzie …są i młodzi tacy …i dlatego ustawicznie dziwię się światu …jednorazowości …i nie żebym uważała, że seks to tylko trzeba z miłości mieć.
Myślę, że bierze się to z niedochuchania, niedogłaskania …i wiem, że …Katechizm Lutra, i że luteranin korzenny z Pilcha …, i że szkółka niedzielna etc. …wiem i nie oceniam, tylko samotnością mi to pachnie to szukanie ukojeń w kobietach. Luteranie wierzą, że to Bóg odkręca się od nich …nie oni od Boga a przecież to także rodzaj samotności.
Pilch mówi „i jestem, kurwa, sam jak palec”.
Samotność nie musi być straszna, samotność nie musi pchać nas w wódę, seks, hazard, samotność nie musi być trwogą.
Samotność jest bardzo piękna.
Samotność może być luksusem.
To w samotności rodzi się emaptia.
Kocham ludzi, ale lubię być sama.
Samotność w sumie daje cudowny dystans …do siebie i do świata.
Można poobserwować w spokoju. A ja kocham obserwować.
Nigdy się nie nudzę. Kiedy jestem w przychodni, w kolejce, w pociagu, w hotelu nigdy nie czuję znudzenia… uwielbiam obserwować ludzi i ich zachowania.
Wtedy widać najlepiej jak ludzie są dramatycznie samotni i jak bardzo nie wiedzą co z tym zrobić.
A jakbyś tak wziął na ręce tę swoją samotność i ją utulił ?
Utul. „I uważaj,
na wszystko, życie może stać się piękne nie wiadomo kiedy”…
M.

Fotograf: Hubert Komerski
Modelka: Monika Butryn
Comments ( 5 )
Bardzo po mojemu....
...to radam
Jest taki film "Chloe".Można tam znaleźć scenę,gdzie dziewczyna podchodzi do chlopaka i wręcza mu jakieś CD audio. A on na to: moge to posluchać w internecie.Ona : tak ale nie masz okładki ani pudełka, a popatrz ja ci to daję i możesz miec to Na ZAWSZE. Czaicie to? na zawsze. Bo to internetowe to tylko chwilowe,teraz, a potem już nieważne.zniknie w czeluści bezdennych .studni file'owych czy jak to nazwać.. To tak a propos jednorazowości ...;)
i po mojemu , tez ...
..trudno się nie identyfikować.. ale nadal trzeba pamiętać że WSZYSTKO się zmienia całe życie..